Nie po to jesteś by
tylko być
Odszukaj ochłapy marzeń
tak kiedyś ci cenne
Uwolnij pokłady nadziei
Niech wytrysną
zaśniedziały obmywając ci mózg!
Niech wyobraźnia
skruszy kajdany spekulacji
którymi juz dawno skułeś sobie ręce!
Beztroska intuicja
Niech stanie sie twoim sprzymierzeńcem
skostniałego zastepując wroga!
Wygrzeb z siebie ostatki zaufania
I nakarm nimi swoje serce
które kiedyś prowadziło cię za rękę
wnikliwy zastępujac wzrok
Strzaskaj pancerz niepewności
przez który nieporadne stawiasz kroki
i spójrz w lustro
zwycięzco!